Nauka tricków
Zacznijmy od zasad: Zawsze należy nosić kask!!! Jeżeli uważasz, że jest on Ci nie potrzebny, nie czytaj tych porad i najlepiej nie wsiadaj na rower. Oczywiście pamiętaj o bezpieczeństwie innych. Zawsze sprawdzaj teren. Pamiętaj, żeby nie robić rzeczy, do których potrzebne jest zdecydowanie większe doświadczenie niż posiadasz. Pamiętaj - sam odpowiadasz za siebie.
1. BUNNY HOP Ściągnij pokazowy film
Najlepiej zacznij naukę na płaskim. W odpowiedniej odległości od "przeszkody", na którą zamierzasz wskoczyć, podrywasz przednie koło podciągając kierownicę do klatki piersiowej. Przednie koło znajdzie się w powietrzu. Im większa przeszkoda tym wcześniej musisz je poderwać. Gdy przednie koło znajduje się w powietrzu, tylne koło podnosisz przechylając stopami platformy pedałów do przodu i ciągnąc je do góry. Następnie uginając kolana i w tym samym momencie pchając przód roweru mocno w dół uniesiesz tylne koło na odpowiednią wysokość. Chodzi o to, żeby wylądować na przednim kole. Gdy przednie koło znajdzie się ponad krawędzią przeszkody przenieś ciężar ciała do przodu. Najważniejsza jest synchronizacja, odpowiednia prędkość i... trening :)
2. SIDE HOP
Trik, wcale tak nie wygląda, ale nie należy do łatwych, dlatego proponuję zacząć od płaskiego terenu, potem krawężnik, potem np 2 paley itd. Podjedź do przeszkody bokiem i zatrzymaj się. Wyprostuj ręce i przechyl się do tyłu uginając kolana. Poderwij przednie koło podciągając rękoma kierownicę do góry (tak jak przy bunny hopie). Przechyl się lekko w strone, w którą zamierzasz skoczyć. Gdy przednie koło jest już w górze przenieś ciężar ciała z tyłu na kierownicę i poderwij do góry tylne koło. Po odbiciu przechyl się mocniej. Postaraj się wylądować na przednim kole z zablokowanym przednim hamulcem. Cały skok powinien trwać bardzo krótko i być bardzo szybki. Pamiętaj, że nie odrazu będzie Ci wszystko łądnie wychodzić. Trenuj i jeszcze raz trenuj...
3. ONE HANDER
No więc jeżeli chcesz się uczyć one handera to napewno umiesz już skakać na hopach. Tak więc sprawa wygląda następująco: wybijasz się, lecisz i (uwaga!) w momencie, kiedy poczujesz, że zatrzymujesz się w powietrzu (to znaczy kiedy kończysz lecieć w górę, a zaczynasz spadać) zaczynasz robić trick. Naukę zaczynać najlepiej od stopniowego "luzowania" ręki. Po prostu w locie coraz słabiej ściskaj kierownicę. Oczywiście możesz robić one handery nie tylko na dircie - wszystko zależy od Twojej wyobraźni. Tylko jest zasada: nie próboj najlepiej odrazu puszczać kierownicy, rób to stopniowo. Aha, no muszę dodać, że cału ruch: puszczenie i złapanie kierownicy powinien trwać możliwie jak najkrócej!
4. BARSPIN
Trick, który warto umieć zarówno jeżdząc street jak i dirt. Po pierwsze potrzebny jest nam odpowiednio przygotowany rower - najważniejsze są linki. Jak wiadomo trick polega na obrocie kierownicy o 360 stopni, więc pancerze od linek czy przewody powinny być na tyle długie, aby dało się obrócić kierownice (najliepiej 2 razy) - najłatwiej i najlepiej jest mieć single speeda i tylko tylni hamulec :) Następna rzecz jaka jest bardzo ważna, to siodełko - musimy je tak ustawić, aby dało się je złapać kolanami. Teraz najlepiej znależć jakiś trawnik - komfort psychiczny (jak coś to nie będzie boleć). Łapiemy siodełko kolanami, albo tak, żeby było troszkę nad kolanami, wychylamy tyłek mocno za za siodełko i podbijamy przednie koło. I tak dopóku nie nauczymy się trzymać dobrze roweru nogami. Teraz aby opanować obracanie i łapanie kierownicy najlepiej zejść z roweru, stanąć za nim i podrzucać przednie koło i kręcić kierownicą, tak jakbyśmy chcieli robić barspina. Jak już nam wszystko wychodzi, to wskakuj na rower, pamiętaj o złapaniu siodełka kolanami i do dzieła! Nie przejmuj się, jak coś nie wyjdzie to spadniesz do tyłu :) I tak próbujesz :) Jak się już przełamiesz to szybko się już nauczysz. Powodzenia :)
5. MANUAL
Każdy uczy się tego inaczej. Są także 2 zasadnicze różnice w robieniu manuala: balans ciałem i manewrowanie hamulcem lub sam balans ciałem. Oczywiście piersze metoda jest łatwiejsza. Trick polega na jechaniu na tylnym kole (i nie poedałowaniu :P). Wcześniej najlepiej opanować wheelie. Trick jest trudny i zapewne nie nauczysz się go w kilka godzin, może nawet dni. Jak się uczyć? Wysuwasz pupe daleko za siodełko, podciągasz do siebie przednie koło. I teraz najgorszy moment - złapać moment, w którym utrzymujesz równowagę. Następnie wystarczy manewrować wypychając ciało do przodu lub tyłu uginając kolana (nie uginamy rąk!) i w razie zbyt dużego wyhylenia do tyłu kontrujemy hamulcem. Niby łatwe, ale tak się tylko wydaje. Musisz ćwiczyć i ćwiczyć i ćwiczyć i .... wkońcu zacznie coś wychodzić :)
Więcej tricków już wkrótce...
|